Piątkowa PIZZA bez mąki! | już nie musisz jej sobie odmawiać!
Jakiś czas temu prezentowaliśmy przepis DIETETYCZNIE SIOSTRO z frytkami z selera, które ogromnie Wam posmakowały. Kto jeszcze nie próbował niech zajrzy TUTAJ.
Dzisiaj mamy dla Was kolejny smakołyk, którego zazwyczaj musimy sobie odmawiać (tak jest o pizzę chodzi!).
Zbyt częste jedzenie pizzy nie wpływa korzystnie na nasze sylwetki. Jednak by przełamać stereotyp typowej pizzy - bomby kalorii mamy dla Was kolejny przepis od DIETETYCZNIE SIOSTRO, zobaczcie w jaki sposób możecie zastąpić mąkę FASOLKĄ!
Poszczególne gatunki fasoli bardzo się różnią, ale wszystkie mają bardzo dużą zawartość białka roślinnego, które z powodzeniem może zastępować zwierzęce. Ponad to czerwona fasola jest bogata w potas, wapń, fosfor i dobroczynny dla mężczyzn cynk. Zawiera również substancje hamujące rozrost tkanek nowotworowych. Ma jednak tez wady - powoduje wzdęcia i gazy, dlatego powinny jej unikać kobiety w ciąży, karmiące i dzieci. Fasolka szparagowa jest zdecydowanie bardziej lekkostrawna.
Fasolę należy gotować w tej samej wodzie, w której się moczyła, aby nie tracić cennych wartości odżywczych. Mocz 12 godzin a potem gotuj do miękkości.
Składniki:
na blat do pizzy
- 195g zmielonej czerwonej fasoli - u mnie z puszki
- 2 jajka od szczęśliwej kurki
- Cebula
- Ząbek czosnku
- 60g skrobii kukurydzianej
- 35g zmielonego siemienia lnianego
- Łyżeczka proszku do pieczenia
- Sól, pieprz, oregano
na pizzę
- SOS POMIDOROWY (TUTAJ przykładowy przepis na sos)
- Ser żółty (odrobinka - tym bardziej można sobie darować ;) )
- 4 pieczarki
- 10 pomidorków daktylowych
- Cebula
Przygotowanie
Fasolę z puszki płuczemy i mielimy. Do tego dodajemy resztę składników, pokrojoną cebulkę, przeciśnięty przez praskę czosnek i mieszamy na jednolitą masę. Pieczemy w sylikonowej foremce na 180 stopni przez 35-45 minut. Studzimy całkowicie i wtedy wypiek możemy podzielić na dwa blaty do pizzy.
Sos przygotowujemy tak jak w przepisie z tym, że dodajemy oregano. Pieczarki i cebulkę podduszamy na patelni bez tłuszczu i lekko solimy. Ingrediencje nakładamy na blat do pizzy i pieczemy na 190 stopni przez 15-20 minut.
Powiem tak - w przypadku mega ochoty na pizzę podczas diety można się tym przepisem śmiało ratować. Jest to zdecydowanie substytut i tak to należy traktować. Pizza jest podobna do prawdziwej z uwagi na to co na niej leży i na cudny zapach oregano połączony z aromatem pomidorów. Daje radę ;)
Smacznego!
Komentarze