Bielizna panny młodej to element ślubnej wyprawki, któremu należy poświęcić szczególnie dużo uwagi. Zbyt obcisła będzie krępowała ruchy i powodowała dyskomfort, źle dopasowana, zamiast podkreślić, zdeformuje sylwetkę. Prześwitując spod sukni, sprawi, że kreacja będzie nieestetyczna i straci na uroku. Na co więc zwrócić uwagę wybierając bieliznę na ślub?
Wygoda
Bielizna ślubna musi być przede wszystkim wygodna. Trzeba w niej z uśmiechem na ustach przetańczyć całą noc, dlatego lepiej postawić na miękką, gładką bawełnę niż poliestrowe koronki. Czasem warto uszyć stanik na miarę, będzie wtedy idealnie podkreślał krągłości, a i suknia dobrze się na nim ułoży. Jeśli panna młoda ma problemy z wałeczkami w okolicach talii, dobrze by było, gdyby pomyślała o gorsecie wyszczuplającym.
Dopasowanie
Najlepsza nawet bielizna musi przede wszystkim pasować do sukienki. Wybierając stanik na tę jedną, jedyną noc, trzeba zwrócić uwagę na kształt dekoltu sukni, na to, czy ma ona zakryte plecy i ramiona, oraz na materiał, z jakiego została uszyta. Aby stanik dobrze pasował do sukni i nie wysunął się nad dekolt, można go lekko przyszyć do wewnętrznej strony sukienki. Jeśli panna młoda decyduje się na suknię z odsłoniętymi ramionami, musi pamiętać, że do takiej kreacji nie założy stanika z ramiączkami, choćby nawet przezroczystymi. Jeśli w sukni nie brakuje koronkowych wstawek gotowych odkryć to, co jest pod spodem, trzeba się dobrze nagłówkować przy doborze bielizny. Na szczęście w dobrych sklepach z bielizną można kupić staniki z nietypowymi wycięciami, które dobrze skomponują się z suknią. Taki stanik można też uszyć na zamówienie. Warto również w tej kwestii zaznajomić się z poradami na http://www.wesele.com.pl/porady/moda_slubna_bielizna_na_slub_i_wesele,41.html
Pora roku
W sezonie letnim nie trzeba zbytnio szaleć z bielizną. Wystarczy, że będzie zakrywała, to co powinna. Na nogi lepiej założyć pończochy niż rajstopy, będzie chłodniej i wygodniej. Do wyboru mamy pończochy samonośne i przypinane do pasa. Praktyczniejsze będą te pierwsze. Kiedy jest zimno można pomyśleć o dodatkowej halce pod sukienkę, oczywiście, jeśli nie koliduje to z krojem sukni. Zakładając rajstopy w chłodniejszy dzień, warto wybrać takie, które przy okazji będą modelowały uda i pośladki.
Kolory
Minęły już czasy, gdy ślub obowiązkowo trzeba było brać na biało. Współczesna panna młoda może zamówić sobie suknię w dowolnym kolorze, powinna jednak pamiętać, że bielizna musi być dokładnie w tym samym kolorze co suknia. Tylko w wypadku, gdy suknia uszyta jest z całkowicie nieprześwitującego materiału, można pokusić się o inny kolor bielizny. Przed godziną zero warto zrobić przymiarkę nie tylko sukni, ale i bielizny. Pozwoli to sprawdzić, czy kreacja dobrze się układa i czy na pewno nie zdradza, co kryje się pod jej spodem.
Tradycja
Niezależnie od tego, co panna młoda zdecyduje się założyć na nogi, powinna pamiętać o niebieskiej podwiązce gwarantującej wierność i szczęście małżeńskie. Niektóre kobiety wkładają w buty monety, co ma przyczynić się do zamożności przyszłego małżeństwa.
Noc poślubna
Do nocy poślubnej trzeba się przygotować równie dobrze, jak do ślubu. Niestety, bielizna wybrana pod sukienkę nie zawsze dobrze prezentuje się wizualnie. Dlatego warto w zapasie mieć zmysłowy komplet, który oczaruje i przyprawi o szał zmysłów świeżo poślubionego małżonka. Tutaj dozwolone są wszystkie chwyty, od niewinnej koszulki w tradycyjnej bieli, przez klasyczną bieliznę w romantycznej czerwieni do wyzywającego gorsetu w seksownej czerni.

Komentarze