W kolorach guacamole, papryczki chili i jogurtu jagodowego
Smaczne i różnorodne – takie są najmodniejsze kolory jesieni zaprezentowane przez Instytut Pantone na New York Fashion Week. Odcień Chili Pepper przywołujący obraz tancerek flamenco sprawdzi się idealnie w długich satynowych sukienkach, w bardziej wykwintnej wersji z cekinami, w luźniejszej z bieliźnianymi koronkowymi wstawkami. Miłośniczki energetycznych stylizacji mogą postawić na jeden z soczystych odcieni różu - Fruit Dove lub mocny Orange Tiger z palety pomarańczy. Wśród bardziej klasycznych propozycji wygrywają brązy - ciemny Rocky Road i słodki Sugar Almond, a także ciemny niebieski Evening Blue. W świetle jupiterów znalazły się także dwa odważniejsze kolory, bardziej wymagające w tworzeniu stylizacji, za to niezwykle efektowane. Odcień Millennials Purple, który swoją nazwę zawdzięcza pokoleniu osób urodzonych w latach 80’-90’ to pastelowy fiolet przypominający jagodowe smoothie lub jogurt. Idealnie sprawdzi się w romantycznych sukniach maxi z asymetrycznymi hiszpańskimi falbankami. Nawet jeśli Millenials Purple wydaje się być zbyt mało wykwintny na elegancką galę, na weselu w stylu rustykalnym będzie strzałem w dziesiątkę. Zarówno długie suknie druhen jak i krótsze sukienki koktajlowe w tym odcieniu wprowadzą efekt świeżości w szare jesienne dni. Fanki zieleni mogą zainspirować się odcieniem Guacamole, z pogranicza oliwki i militarnego khaki. Pierwsza propozycja to total look z długą suknią boho z tiulowej tkaniny, druga, bardziej zachowawcza - dobór dodatków w tym kolorze.
Fikuśne wycięcia, cekiny i florystyczne tkaniny
Na wybiegach w tym sezonie królują topy i sukienki w stylu bieliźnianym, z koronkowym wykończeniem i cieniutkimi ramiączkami. Długa lub midi sukienka w tym stylu, uszyta z satynowej lub jedwabnej tkaniny, połączona z eleganckimi dodatkami i efektowaną biżuterią może być strzałem w dziesiątkę. Od kilku sezonów bestsellerami są kreacje z wysoko wykrojonym rozcięciem lub dwoma rozcięciami eksponującymi i optycznie wydłużającymi nogi. Projektanci poszli o krok dalej i zdecydowali się na fikuśne cięcia – pod ramionami, na brzuchu czy plecach, często asymetryczne i nieoczywiste. W cień nie odchodzą też modele w stylu naked, z transparentnymi wstawkami, ozdobione wyrafinowanymi cyrkoniami, cekinami lub piórami. Kreacje rodem z czerwonego dywanu to propozycja dla odważnych, gwarantujące za to piorunujący efekt. Dla mniej ekscentrycznych pań projektanci proponują modne sukienki w kwieciste wzory lub z florystycznymi wstawkami. Królują chabry, lilie i róże, obecne m.in. na projektach Alexnadra McQueena i Valentino.
Asymetryczne, obszerne czy w wersji mini
Jednym z największych dylematów przy wyborze kreacji na bal czy wesele jest jej długość i krój. Swoje pięć minut przeżywają sukienki o kroju namiotowym, przypominające w formie trapez. Rozszerzane u dołu kreacje doskonale tuszują niedoskonałości, zwłaszcza w okolicy brzucha i boczków. Modelem pięknie eksponującym nogi będzie sukienka z asymetrycznym dołem, krótka z przodu, z długim ogonem ze sztywnego materiału. Dzięki temu, że w tym sezonie królują wykwintne akcenty – pióra, cekiny, brokatowe tkaniny i wstawki z cyrkonii, nawet na elegancką uroczystość można wybrać suknie wieczorowe w wersji mini. Elegancka mała czarna z długim rękawem i złotymi detalami, błyszczący model z odkrytymi plecami, welurowa lub koronkowa sukienka przed kolano w połączeniu z wysokimi szpilkami może wyglądać równie spektakularnie jak wersja maxi. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, aby przez chwilę poczuć się jak księżniczka z bajek Disneya. Kreację z obszernym spodem i trenem lepiej zostawić jednak na uroczyste gale czy bal sylwestrowy, żeby podczas wesela nie przyćmić pani młodej.
Diabeł tkwi w szczegółach
Nawet bardzo ozdobna suknia wieczorowa wymaga doboru odpowiednich dodatków – szpilek, torebki, biżuterii. To akcesoria są wisienką na torcie, ale mogą również popsuć cały efekt. Zasada jest prosta – mniej znaczy więcej, zwłaszcza jeśli kreacja jest odważna i w kolorach odbiegających od klasyki. Jakie dodatki królują w tym sezonie? Po pierwsze paski – cienkie, łańcuszkowe, a nawet z grubą klamrą, przewiązane w talii mogą być nawet alternatywą dla biżuterii. Sprawdzą się przede wszystkim do luźnych sukienek z lejących materiałów. Po drugie biżuteryjne ozdoby do włosów – wsuwki, klamry i spinki zdobione perełkami i cyrkoniami. Podbijają serca influencerek, a do kreacji wieczorowej będą perfekcyjnym dopełnieniem. Tegoroczne jesienne kolekcje obuwia i galanterii to przede wszystkim beż, złoto i klasyczna czerń, także w wersji lakierowanej, motywy skóry węża i krokodyla, a także krata, barokowe printy i logomania. Suknia, która ma być królową całej stylizacji powinna podyktować dalszy wybór dodatków.
Komentarze