Dosalasz potrawy? UWAŻAJ!
Ponieważ już coraz bliżej do lata (chociaż jeszcze nie za bardzo odczuliśmy wiosnę...) staramy się bardziej dbać o nasz wygląd. Dzięki zgłębianiu wiedzy na temat zdrowia trafiliśmy na świetną stronę DIETA I FITNESS, którą z czystym sumieniem możemy polecić!
Od artykułu do artykułu trafiliśmy na ten tekst o soli. Już od dawna słyszymy o tym, że nie jest najzdrowsza, ale teraz na pewno postaramy się ograniczyć jej spożycie!
Wskazane Dzienne Spożycie (GDA) ustalone dla soli wynosi nie więcej niż 6 g dla przeciętnego, zdrowego człowieka. Odpowiada to 2,3 g sodu (bo to właśnie on jest dla nas niebezpieczny). Dieta współczesnego człowieka dostarcza kilkukrotnie większą ilość soli. Szacuje się, że dzienne spożycie soli w Polsce w przeliczeniu na osobę wynosi ok. 20 g!
Stwierdzono związek nadmiernego spożycia soli z podwyższonym ciśnieniem krwi i chorobami serca i układu krwionośnego.
Przede wszystkim powinniśmy zrezygnować albo ograniczyć dosalanie potraw. Sól jest obecna w większości produktów spożywczych, jak choćby węliny, sery, masło czy chociażby chleb (zawiera on 3% soli w swoim składzie!!)
Sól powoduje również zatrzymywanie się wody w organizmie, przez co jesteśmy opuchnięci i de facto grubsi. Jeśli dużo solimy, nasze kubki smakowe przyzwyczajają się do solonych produktów i danie bez soli jest dla nas nijakie.
Spróbuj ograniczać ilość soli, np. jak wcześniej soliłeś kanapkę dwoma sypnięciami soli - spróbuj jedną. Po tygodniu, dwóch zaadoptujesz się i zobaczysz jak bardzo wszystkie dostępne produkty są dosalane. Słone pokarmy również powodują to, że zjadamy więcej, więc uważaj!
Sprawdź sól o obniżonej zawartości soli, gdzie 1/3 chlorku sodu jest zamieniona na chlorek potasu. Ale to, że jest to sól z mniejszą zawartością sodu, nie znaczy, że należy solić więcej! :)
W wielu przypadkach sól można zastąpić przyprawami ziołowymi.
A Ty starasz się nie dosalać potraw?
Źródło - Dieta i Fitness
Komentarze